Pomysł tej strony wziął się stąd, że jak wszyscy wiemy Karol Wojtyła kochał góry. Nasz portal jest z nimi ściśle związany, co oznacza, że śmiało miejsce jest odpowiednie, by wspomnieć, że Ojciec Święty bywał także w Pieninach. Co prawda większość wędrówek odbywał pieszo, ale przynajmniej niektóre z nich można także pokonać na dwóch kółkach. Zgodnie z Jego wezwaniem „Pilnujcie mi tych szlaków!” są one pilnowane. A nawet specjalnie oznakowane. Pamiętacie mszę na starosądeckich błoniach? 16 czerwca 1999 roku, kiedy pod koniec nabożeństwa Jan Paweł II z właściwym sobie poczuciem humoru powiedział: "Jesteśmy tu, w Starym Sączu. Stąd wyruszamy ku Dzwonkówce, Wielkiej Radziejowej, na Prehybę, dochodzimy do Wielkiej Raczy (red. miał na myśli Wielką Radziejową). Wracamy na Prehybę i schodzimy albo zjeżdżamy na nartach z Prehyby do Szlachtowej i do Krościenka. W Krościenku na Kopiej Górce jest Centrum Oazy. W Krościenku przekraczamy Dunajec, który płynie razem z Popradem w kierunku Sącza Nowego i Starego, i jesteśmy w Sączu z powrotem. A kiedy na Dunajcu jest wysoka woda, to można w pięć, sześć godzin przepłynąć od Nowego Targu do Nowego Sącza. To tyle tej powtórki z geografii".
Nie bez powodu Ojciec Święty wspomniał o Kopiej Górce – jeszcze będąc kardynałem odwiedzał Krościenko i Centrum Oazy wielokrotnie. Chętnie tu wracał. Na pamiątkę tych wędrówek jesienią 2008 roku w Szczawnicy i Szlachtowej został oficjalnie otwarty i poświęcony Szlak Papieski wiodący wspominaną przez Papieża trasą. Dzięki staraniom Urzędu Miasta i Gminy Szczawnica Zdrój, parafii MB Pośredniczki Łask w Szlachtowej i Fundatorom prywatnym we współpracy z Fundacją Szlaki Papieskie szlak ten został oznaczony w terenie mapami i obeliskami.
Polecamy wybrać się na wycieczkę po Pieninach śladami Karola Wojtyły. Mając w pamięci Jego słowa zobaczyć piękno gór stając w miejscach, w których On stawał. Chłonąc te same widoki, które tak cieszyły Jego oczy.
Do zobaczenia na szlaku!
Mini galeria z wizyt Karola Wojtyły w Krościenku nad Dunajcem - kliknij
Pomysł
tej strony wziął się stąd, że jak wszyscy wiemy Karol Wojtyła kochał góry. Nasz
portal jest z nimi ściśle związany, co oznacza, że śmiało miejsce jest
odpowiednie, by wspomnieć, że Ojciec Święty bywał także w Pieninach. Co prawda
większość wędrówek odbywał pieszo, ale przynajmniej niektóre z nich można także
pokonać na dwóch kółkach. Zgodnie z Jego wezwaniem „Pilnujcie mi tych szlaków!”
są one pilnowane. A nawet specjalnie oznakowane. Pamiętacie mszę na
starosądeckich błoniach? 16 czerwca 1999 roku, kiedy pod koniec nabożeństwa Jan
Paweł II z właściwym sobie poczuciem humoru powiedział: "Jesteśmy tu, w Starym Sączu. Stąd
wyruszamy ku Dzwonkówce, Wielkiej Radziejowej, na Prehybę, dochodzimy do
Wielkiej Raczy (red. miał na myśli Wielką Radziejową). Wracamy na Prehybę i
schodzimy albo zjeżdżamy na nartach z Prehyby do Szlachtowej i do Krościenka. W
Krościenku na Kopiej Górce jest Centrum Oazy. W Krościenku przekraczamy
Dunajec, który płynie razem z Popradem w kierunku Sącza Nowego i Starego, i
jesteśmy w Sączu z powrotem. A kiedy na Dunajcu jest wysoka woda, to można w
pięć, sześć godzin przepłynąć od Nowego Targu do Nowego Sącza. To tyle tej
powtórki z geografii".
Nie
bez powodu Ojciec Święty wspomniał o Kopiej Górce – jeszcze będąc kardynałem
odwiedzał Krościenko i Centrum Oazy wielokrotnie. Chętnie tu wracał. Na
pamiątkę tych wędrówek jesienią 2008 roku w Szczawnicy i Szlachtowej został
oficjalnie otwarty i poświęcony Szlak Papieski wiodący wspominaną przez Papieża
trasą. Dzięki staraniom Urzędu Miasta i Gminy Szczawnica Zdrój, parafii MB
Pośredniczki Łask w Szlachtowej i Fundatorom prywatnym we współpracy z Fundacją
Szlaki Papieskie szlak ten został oznaczony w terenie mapami i obeliskami.
Polecamy
wybrać się na wycieczkę po Pieninach śladami Karola Wojtyły. Mając w pamięci
Jego słowa zobaczyć piękno gór stając w miejscach, w których On stawał. Chłonąc
te same widoki, które tak cieszyły Jego oczy.